Jak zacząć ćwiczyć?

Postanowione, chcesz zacząć ćwiczyć. Decyzja zapadła. Ubrania sportowe kupione, nowe buty przygotowane i z zapakowaną torbą idziesz na swój pierwszy trening. Trochę z obawą, ale jednocześnie z nową dawką energii i ekscytacji, której wcześniej nie znałaś/eś. Wchodzisz w końcu na siłownię, gotowa do działania i co? Nie wiesz co dalej? Jakie ćwiczenia robić? Czym są te wszystkie sprzęty i maszyny rozłożone po całym pomieszczeniu?

Trzymaj się tych trzech zasad, a twój pierwszy raz na siłowni będzie miłym początkiem pięknej przygody:

Nie bój się pytać innych lub skorzystaj z pomocy trenera personalnego

Jakkolwiek byś nie myślał(a), ludzie na siłowni są mili i bardzo pomocni – a przynajmniej zdecydowana większość. Każdy pamięta swoje początki i poziom stresu oraz poczucia zagubienia w nowym miejscu z ogromną ilością różnego sprzętu, z których jedne wyglądają dziwnie, inne śmiesznie, a jeszcze jak dochodzi do ich użycia to rozkładasz ręce i masz ochotę najchętniej wyjść. To normalne, jesteśmy tylko ludźmi i każdy chce wypaść dobrze. Pamiętaj jednak dwie ważne rzeczy: pierwsza – każda osoba, którą zobaczysz jakoś zacząć musiała i przechodziła dokładnie to samo co ty; druga – nikt nie zwraca na ciebie uwagę – uwierz mi, że jak ktoś trenuje to jest w swoim świecie i nawet jak miniesz się z kimś wzrokiem, nie znaczy to, że cię chociażby zauważył, w przerwie między ćwiczeniami człowiek po prostu się rozgląda, ale umysłem najczęściej już wszyscy są przy zbliżającej się serii.

Jeżeli podchodzenie do obcych ludzi wciąż wykracza twoją strefę komfortu możesz spróbować jeszcze dwóch opcji. Pierwsza z nich to pomoc od trenera personalnego, a on już dokładnie pokieruje cię przez cały proces treningów ustawionych na realizację twoich celów. Jest to najlepsza opcja, bo eliminujesz ryzyko urazów i nadmiernego przeciążenia wykonując ćwiczenia nieświadomie i intensywnie. 

Druga z opcji, z którą polecałabym być mimo wszystko ostrożna to filmiki na youtubie lub Instagramie oraz rysunki na maszynach pokazujące jak ćwiczenie powinno wyglądać i jakie części ciała angażują. Te rzeczy są okej, ale jednocześnie ryzykowne, ponieważ w internecie nie brakuje „znawców” dających błędne wskazówki treningowe.

Zacznij spokojnie i znajdź coś co lubisz

Nie musisz od razu rzucać się na bardzo intensywne treningi, z których wyjdziesz ledwo łapiąc oddech. Nie musisz też męczyć się nudnymi ćwiczeniami, których wykonywanie prędzej cię zirytuje niż da szczęście.

Zwiększaj intensywność stopniowo, szczególnie na początku, kiedy uczysz się techniki. Pamiętaj też, że większy ciężar wcale nie znaczy lepsze efekty, a czasem jest nawet na odwrót. Na początku będziesz też poznawać nowe ćwiczenia, więc będzie się zdarzało, że nie spodobają ci się. Pamiętaj tutaj jednak o tym, że jedni będą woleli podnosić ciężary, drugi trenować tylko z własnym ciałem, jeszcze inni będą dobrze się bawić przy interwałach i różnorodności na treningach.

Wyznacz sobie cel i rutynę, którą chciałabyś osiągnąć

Czy celem byłaby lepsza sylwetka, silniejsze ciało, a może trenujesz coś innego i chciał(a)byś poprawić sobie wyniki sportowe, wzmacniając się dodatkowo? Może zależy ci po prostu, żeby zacząć się ruszać? Każdy cel jest dobry i każdy jakiś ma. Ważne jest, żeby taki wyznaczyć i najlepiej jeszcze podzielić na kilka mniejszych, których osiągnięcie będzie łatwiejsze i jednocześnie konsekwentnie pomagało ci iść do przodu. 

Wyznacz sobie również rutynę, zdecyduj w jakie dni chciał(a)byś chodzić na siłownię, wpisz to nawet do kalendarza. Ułatwi ci to zarządzaniem czasu i motywacją do pójścia na trening.

To kto zaczyna od dzisiaj treningi? Jeżeli należysz do osób, które potrzebują pomocy od trenera personalnego – zapraszam na wspólne treningi!