Takie ma geny. Szybka przemiana materii. Jej mama jest szczupła. Ma dobry metabolizm. Dlatego Twoja koleżanka je czekoladę i chudnie. Może wszystko zjeść i nie przytyje.
Tak się nam czasami wydaje, że inni mogą zjeść dosłownie wszystko i w żaden sposób nie wpłynie to na ich super wymodelowaną i odtłuszczoną sylwetkę. Na pewno masz taką osobę w swoim otoczeniu, albo być może kiedyś taką udało Ci się poznać, że cokolwiek by nie zjadła to i tak nie odłoży się jej w boczkach. Ani trochę. Czy tak naprawdę wszystko zależy
od metabolizmu?
Nie będę się rozpisywała na temat tego, co to jest metabolizm i jak go przyspieszyć, bo ten artykuł nie ma tego na celu. Dzisiaj skrótowo i poglądowo, aby lepiej było Ci zrozumieć jak to się dzieje, że Basia je czekoladę i chudnie. Na metabolizm składa się wiele czynników. Na
jedne nie mamy większego wpływu (np. geny), na inne mamy (np. styl życia, dieta). Więc okej, będą osoby z dobrymi uwarunkowaniami genetycznymi, ale to nie wszystko. Nawet osoba o dobrych genach prowadząca mało aktywny i niezbyt zdrowy tryb życia w końcu może dorobić się poważnej otyłości.
Sprawdźmy jak to się dzieje, że można jeść czekoladę i chudnąć?
Przypadek 1
Basia jest na deficycie kalorycznym
Basia ma rozpisaną dietę redukcyjną. Zwraca uwagę na to, co i w jakich ilościach je w ciągu tygodnia. Świadomie planuje zjedzenie czekolady i wlicza ją w swój ujemny bilans
kaloryczny. Voila!
Przypadek 2
Nie wiemy ile zjada i jak często
Nie jesteśmy Basią. Nie wiemy, co je na każdy posiłek w ciągu dnia, ani co pije. Może z tej czekolady wrzuconej na Instastory zjadła tylko jedną kosteczkę? Albo może i 8 kostek, ale cały dzień się głodziła i nie miała innego źródła kalorii? (Na marginesie: nie polecam głodówek!)
Przypadek 3
Basia ma dużo aktywności fizycznej
Basia trenuje systematycznie, robi 3-4 treningi w tygodniu. Dodatkowo dba o wysoki poziom NEAT (jakże ważnej spontanicznej aktywności fizycznej, o której pisałam tutaj) i robi po 15 tysięcy kroków dziennie. Kilka kostek czekolady na tydzień jej nie zaszkodzi.
Przypadek 4
Basia po zjedzeniu czekolady robi dodatkowy trening
Albo przed zjedzeniem czekolady 😉 Ważne, że dodaje porcję ruchu w ramach nadprogramowo zjedzonych kalorii. Wszystko wliczone w bilans.
Reasumując, może być wiele powodów, dla których nasza koleżanka mimo, że je czekoladę to chudnie. I nie tylko może to być zasługa “dobrych genów”. Uwielbiam powiedzenie, że WSZYSTKO jest dla ludzi, ale WSZYSTKO z umiarem. Jakże to prawdziwe, prawda?
Autorka artykułu: Justyna Szarawarska