Jeżeli przynajmniej raz w swoim życiu znalazłeś się na ogólnodostępnej siłowni, popularnie zwanej ,,sieciówką”, na pewno znany jest ci widok ludzi wykonujących bardzo skomplikowane ćwiczenia rozgrzewkowe z wykorzystaniem gum, drabinek, rollerów, hantli i wszystkiego innego co wpadnie im w ręce. Jeżeli taki obrazek sprawia, że czujesz się zakłopotany i wstydzisz się wykonywać własne ćwiczenia, ponieważ nie są one tak spektakularne jak ludzi dookoła to niczym się nie przejmuj i czytaj dalej…

Według najnowszej wiedzy najwięcej korzyści przed treningiem uzyskamy z formy rozgrzewki która zaangażuje do pracy jak najwięcej partii mięśniowych, oraz takiej która uwzględni ruchy we wszystkich płaszczyznach naszego ciała. W praktyce wygląda to tak, że jeżeli masz w planach na treningu zrobić np. wyciskanie na ławce płaskiej, to nie musisz przed wykonywać miliona specyficznych ćwiczeń pod ten ruch. Wystarczy, że przeprowadzisz 10/15 minutową rozgrzewkę przypominającą tą, którą wszyscy znamy z lekcji WF-u z lat szkolnych tak aby podnieść temperaturę ciała. Najlepiej jest przygotować sobie krótki kompleks ruchowy z naszych ulubionych ćwiczeń, tak aby znajdowały się tam różne formy wymachów, skrętów wykroków itp., dzięki czemu przed każdym treningiem będziemy mogli przygotować się w szybki sposób do głównej części treningu bez zastanawiania się za każdym jakie ćwiczenia dzisiaj okażą się najskuteczniejsze.

Autor artykułu: Paweł Reterski